Translate

wtorek, 8 kwietnia 2014

Rozdział 4

Obudziłam się w bardzo jasnym pomieszczeniu. Zobaczyłam Romka. Chciałam usiąść ale mnie powstrzymał.
- Leż spokojnie. - nakazał
- Chyba nie wiesz z kim rozmawiasz. - powiedziałam, zauważyłam, że do mojej ręki jest podłączona kroplówka

- Wytrzymaj dwie minuty.
Wyszedł po określonym czasie wrócił z wysokim mężczyzną, który był jego ojcem. Tak mi się zdawało.
- Dzień dobry. - powiedziałam i usiadłam
- Dzień dobry. Tomasz Nicowski jestem twoim lekarzem. - przedstawił się
- Miło mi. - powiedziałam
- Jak się czujesz? - spytał
- Dobrze. - odpowiedziałam - A co mi tak wogóle jest?
- Przemęczenie. Muszę cię zatrzymać na obserwacji.
- No niech będzie. - powiedziałam
Nienawidziłam szpitali i lekarzy. Wolałabym spędzić cały dzień na zakupach z Kornelią i Leną niż leżeć w szpitalu.
- Twój tata czeka na korytarzu, wpuścić go?
- Mój tata? - niedowierzałam - Tak niech wejdzie.
- Dobrze. - Romek z lekarzem wyszli, a po chwili wszedł mój tata
- Cześć tatusiu. - powiedziałam
- Cześć córeczko. - pocałował mnie w czoło
- Dobrze tylko muszę tu leżeć. Dawno przyjechałeś??
- Przed chwilą i za chwilę muszę wracać.
- Szkoda ale rozumiem obowiązki.
- No właśnie.
Porozmawialiśmy jeszcze 5 minut. Potem zadzwonił jego telefon. Musiał wracać do pracy.
- Zjedz obiad z wczoraj. - powiedziałam
- Tak jest. - powiedział i ruszył do wyjścia
Chwyciłam mój telefon. Chciałam posprawdzać portale społecznościowe ale wszedł Romek.
- Nie odpędzę się od gości. - powiedziałam i się uśmiechnęłam
- Masz pecha. Fabian mi napisał, że za pół godziny będą.
-  Oni mogą być. - powiedziałam
- A ja nie. - udał obrażonego
- Jak chcesz to zostań.
- Dziękuję za pozwolenie. - zaśmieliśmy się
- Ten lekarz to twój tata? -  spytałam
- Wiem, że jesteśmy do siebie podobni.
- Jak dwie krople wody.
- Mój brat też się wdał w ojca, a Alicja może się do nas nie przyznać. Zero podobieństwa.
- Dobra wiem jak twoja siostra ma na imię, a jak ma brat??
- A to co przesłuchanie??
- No wiesz rozmawiasz z córką policjanta. Genów nie oszukasz. To jak??
- Kuba. - odpowiedział
- Nie można było tak od razu?
- Może i można było.
Po chwili do sali weszła moja paczka.
- Hejka. - powiedziałam
- Cześć. - przywitali się
- Romek, Kuba pyta się czy idziesz z nim do kina, on stawia.
- Idę. Dozobaczenia. - pożegnał się
- Cześć. - pomachałam mu i wyszedł
- Jest coś między wami?? - spytała Lena
- Tak. Trzy minuty rozmowy. - dziewczyny się zaśmiały
- Przywiozłam ci kilka rzeczy. - powiedziałam
- Jak się dostałaś do jej domu?? - spytał Adam
- Bo wiesz, ona wcale nie ma kluczy. - powiedziałam
- A ja nie mam?? - udawał obrażonego
- Nie zasłużyłeś. - powiedziałam
- Czemu? - spytała Lena
- Bo nie umie ułamków. - zaśmieliśmy się
Rozmawialiśmy w bardzo miłej atmosferze. Około siedemnastej wszyscy poza Adamem poszli do domu.
- A ty nie powinieneś się zbierać?? - spytałam wyciągając laptopa
- A co wyganiasz mnie?? - odpowiedział pytaniem
- Nie, ale weź już idź. - zaśmieliśmy się
- Może wyszlibyśmy kiedyś do kina we dwójkę?? - spytał
- Jako przyjaciele??
- Może coś więcej.
- Adam, ja cię naprawdę bardzo lubię ale tylko jako przyjaciela. Musisz się z tym pogodzić.
- Jasne. Wiesz co, ja będę już leciał. - powiedział i wstał
- Nie bądź zły.
Nie odpowiedział mi. Przy wyjściu wpadł na Romka.
- A temu co?? - spytał
- Długa i nudna historia, a ty pewnie nie masz czasu.
- Masz rację nie mam. Opowiesz mi jutro??
- No dobra. - powiedziałam
- Wpadłem tylko powiedzieć dobranoc, więc dobranoc.
- Dobranoc. - powiedziałam
Posłał mi uśmiech co odwzajemniłam. Kiedy wyszedł sprawdziłam wreście konta na portalach społecznościowych. Miałam masę wiadomości z zapytaniem jak się czuję itp. Odpowiedziałam na nie wszystkie i wyłączyłam laptopa. Nie miałam zbytnio co robić, więc zasnełam patrząc w sufit.

6 komentarzy:

  1. Świetne! Najbardziej podobał mi się moment:
    "A ty nie powinieneś się zbierać?
    A co wyganiasz mnie?"
    Rozdział boski :3
    Czekam na nn ;3

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny rrozdzial. Nie chce mi sie pisac. Czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
  3. Heja ;)
    No przecxytalam wszystko i jak to ja musze na poczatek troche sie poczepiac xD
    Prakuje mi tutaj opisow, prawie wgl ich nie ma, ale to juz mowilam ci na innym twoim blogu ;)
    Dalas do Bola gwiazdke i skierowalas wytlumaczenie nizej, ktore powinno byc tam w srodku w opowiadaniu wytlumaczone kim on jest ;)
    Inne bledy go tylko interpunkcja, troche powtorzen i stylistyczne... ;)
    Hmm... Co jeszcze moge powiedziec? Blog mi sie podoba, pomysl na niego jest swietny! :D Jesli mozesz, informuj mnie prosze.o nowosciach ;)
    Przepraszam, za taki krotki komentarz ale jestem juz padnieta :/

    PS. Zapraszam do mnie:
    http://demon-can-be-angel-too.blogspot.com
    licze na SZCZERY komentarz od cb! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział, są błędy, ale nie ma co się nimi przejmować. :)
    Zapraszam do mnie:
    - http://pamietniki-em.blogspot.com/
    - http://cammmmmmeleon.blogspot.com/
    Liczę na szczery kom. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super rozdział!
    Czekam na nexta ;)

    OdpowiedzUsuń